Umiejętność dystansu do własnych przekonań jest jednym z wyznaczników dojrzałości psychicznej. Piszę tutaj o odróżnianiu percepcji od rzeczywistości, przekonań od prawdy, czyli po prostu o dystansie do siebie. Żeby nie było tak, jak stwierdziła w jednej dyskusji moja siostra „prawda jest taka, jak ja myślę!”, z czego się do dzisiaj razem śmiejemy. Wniosek jest taki: przekonania można zmienić. Również własne. A właściwie tylko własne.
Na seminarium „Praktycy – praktykom” pani Aurelia Dembińska, psychoonkolog i coach, przypomniała 5 zasad zdrowego myślenia wg M.C. Maultsby’ego, twórcy Racjonalnej Terapii Zachowania. Naszemu zdrowiu psychicznemu i fizycznemu służą przekonania, które:
- Są oparte na oczywistych faktach.
- Chronią nasze życie i zdrowie.
- Pomagają osiągać bliższe i dalsze cele.
- Pomagają unikać najbardziej niepożądanych konfliktów z innymi lub je rozwiązywać.
- Pomagają czuć się tak, jak chcemy się czuć, bez stosowania szkodliwych substancji i zachowań.
Wiedząc, że przekonania można zmienić (wiesz to?) - dobrze jest wypracować przekonania spełniające przynajmniej 3 z powyżej wymienionych zasad. Taki jest tryb myślenia, który nam służy. A myślenie ma też tryb nawykowy (wiesz to?). Więc jak następnym razem pomyślisz: na pewno mi się nie uda, sprawdź. Zacznijmy: czy to jest stwierdzenie oparte na oczywistych faktach? Nie. Dotyczy przyszłości, o której nie wiemy nic na pewno. Czy chroni twoje życie i zdrowie? No nie. Czy pomaga osiągnąć cel? Raczej wręcz przeciwnie. Już. Odpada. Przekonanie do zmiany. A może już się zmieniło?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz